Często pierwszym pomysłem w przypadku problemów zdrowotnych jest badanie krwi. W krwi występują m.in. pierwiastki, które są transportowane do różnych komórek organizmu takie jak wapń, magnez.
Badanie to może dać nam pewną miarę wiedzy na temat stanu zdrowia, szczególnie w zakresie poziomu hemoglobiny, reakcji odpornościowych, jednak na podstawie analizy krwi nie można stwierdzić jakie jest nagromadzenie pierwiastków w poszczególnych tkankach, gdzie są one magazynowane, np. nie dowiemy się czy ilość wapnia w kościach jest odpowiedni. Dlaczego?
Stężenie pierwiastków we krwi może zmieniać się w zależności od pory dnia, w której pobierana jest krew, wraz ze zmianami emocjonalnymi, lub w zależności od posiłku spożytego przed jej pobraniem. Co więcej jeśli nie dostarczamy do organizmu odpowiedniej ilości pierwiastków to organizm może „je wyjąć” z miejsc gdzie są nagromadzone i cofnąć do krwi bo są tam potrzebne. I tak można mieć dobry poziom wapnia w krwi a jednocześnie zaawansowaną osteoporozę.
Test oparty o biorezonans badający odpowiedź organizmu – reakcję wegetatywnego układu nerwowego człowieka na określone częstotliwości oraz impulsy elektromagnetyczne umożliwia określenie niedoborów i nadmiarów pierwiastków.
Takiej zmienności jak analiza krwi nie obserwujemy również w analizie włosów. Badanie to pozwala określić poziom minerałów w organizmie oraz poziom metali toksycznych. Ponadto stężenia większości pierwiastków we włosach są dużo wyższe niż we krwi i innych tkankach.